1 czerwca, z okazji Dnia Dziecka, klasy czwarte wybrały się na pieszą wycieczkę do Rezerwatu Ochojec. Spotkaliśmy założyciela rezerwatu pana dr Jerzego Parusela, a od pani Marioli Korzeniwoskiej dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek, m.in. znaleźliśmy liczydło górskie oraz kamień narzutowy – przyniesiony tu przez lodowiec. Wycieczke zakończyliśmy pysznymi lodami w pobliskiej piekarni.
Poniżej fragment maila od pana doktora do pani Korzeniowskiej:
Szanowna Pani Profesor!
Bardzo miłe i zaskakujące było dzisiejsze spotkanie przy rezerwacie przyrody „Ochojec” …
Cieszę się, że wypełnia Pani ciągle swoją misję pedagogiczną i uczy Pani dzieci patrzeć na przyrodę. Także tę żywą, która nas otacza. Przyznam, że moje nauczycielki przyrody i biologii w szkole podstawowej i średniej nie zaprowadziły mnie ani razu do lasu.
Z fragmentów informacji w czasie naszych spotkań w trakcie pobytu w rezerwacie zauważyłem, że nie była to wycieczka szkolna, lecz lekcja przyrody w terenie – z aktywnym w niej uczestnictwem uczniów, którzy wypełniali dość trudne karty pracy. Może dzięki Pani nauczaniu przyrody w otoczeniu szkoły wyrośnie spośród uczniów kolejny miłośnik przyrody, jej znawca i obrońca. Wiem, że zainteresowania rodzą się w nas samoistnie, ale czasami ten jeden impuls, ta jedna wycieczka, ta jedna poznana roślinka lub to jedno poznane zwierzątko lub spotkany człowiek mogą zadecydować o naszej przyszłości.
A przyszłość dla przyrody nie rysuje się pomyślnie i dlatego tak ważne jest uczenie o niej i kształtowanie wrażliwości ekologicznej. Ważny jest każdy uczeń, który jest świadomy swej odpowiedzialności za losy wszystkich istot żywych na Ziemi.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszej wytrwałości i sukcesów w pracy pedagogicznej.
Z poważaniem
Jerzy Parusel
